Czy kontrole palenisk są w Krzeszowicach tajemnicą?
"Domniemanie organu iż jest to odwołanie nie znajduje uzasadnienia w treści pisma" - tak działanie Burmistrza oceniło Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO). A o co chodzi? Zacznijmy od początku.W lutym skierowaliśmy wniosek o udostępnienie protokołów z kontroli palenisk. Dostaliśmy odmowną decyzję ze względu na ochronę danych osobowych zawartych w protokołach. Wystąpiliśmy więc z nowym wnioskiem o udostępnienie tych protokołów zaznaczając, że prosimy o zakrycie danych, które nie mogą być udostępnione (dokonanie anonimizacii). Z nieznanych nam powodów Burmistrz stwierdził, że to on decyduje jakie pismo dostał i że nasze pismo nie jest nowym wnioskiem, a odwołaniem od „pierwszego” i skierował sprawę do rozstrzygnięcia przez SKO. Jednak SKO jednoznacznie stwierdziło, że nie było podstaw do takiego odbioru treści pisma oraz potwierdziło rzecz oczywistą: że nowy wniosek nie jest odwołaniem od pierwszego i że nie można go tak traktować. SKO zaznaczyło również, że burmistrz powinien rozpatrzyć wniosek. Dlaczego więc włodarz odmówił Nam udzielenia informacji? Czy trucie mieszkańców dalej będzie tematem tabu?
Poniżej załączamy skany pism i odpowiedzi: